Dzisiaj po długiej nieobecności dostałam natchnienia rzeczywistością i postanowiłam ukazać coś oczywistego nad czym nie zastanawiamy sie na co dzień wykonując rutynowa czynność jaka jest makijaż.
Więc do sedna ...
Wszystkie kobiety, wykorzystują makijaż w celu wydobycia swojego piękna również ukrycia rzeczy nie wartych pokazania ;) zetknęłam się z nadmierna ilością wolnego czasu i postanowiłam sprawdzić jak wielka różnice robi codzienny makijaż, konturowanie i podkreślenie oka...
Zaskoczyła mnie różnica, która zobaczyłam tak naprawdę dopiero po wykonaniu zdjęć.
Pół twarzy pokryłam całościowym makijażem a druga polowe zostawiłam nie tknięta.
Nagle moja twarz stała się 'krzywa' i nieproporcjonalna przez grę światła i cienia..
Polecam każdej z was sprawdzenie siebie w ten sposób i docenienie dobrze wykonanego makijażu... Niektóre kobiety wykonują nadmierny makijaż, który działa z odwrotnym skutkiem (oszpecenia)
ale to już inna historia ;) miłego wieczoru.
Buzka,
Ewa.
Poniżej zdjęcia dwóch stron twarzy wykonane w sztucznym świetle za co z góry przepraszam .
Mam pytanie? Jak długo jestes w UK i czy jestes zadowolona z pobytu tam?(życia, pracy) Pytam,bo zastanawiam się nad wyjazdem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Czekam na więcej postów.
Pozdrawiam Ania.
różnica ogromna... jak w sumie u każdej kobiety :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że jest różnica :) Grunt to nie przesadzać z nadmierną ilością tapety, bo to już nie wygląda fajnie. Ale Ty masz takę buzię, że bez makijażu też ładnie wyglądasz - te Twoje duże oczy! <3 :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!